
Dojrzałość emocjonalna a funkcjonowanie moralne
Strus, W. (2012). Dojrzałość emocjonalna a funkcjonowanie moralne. Warszawa: Liberi Libri.
English abstract
The aim of the dissertation was to study three problems. The main one concerns relationships between the level of emotional maturity and moral functioning. In contrast to cognitive-developmental approach it was assumed that the emotions play important role in moral functioning. Depending on the level of emotional maturity, emotions can optimize moral functioning or disturb it. Second problem concerns one of the most basic issues in psychology of morality, namely the question: which dimension of morality – moral emotions or moral reasoning – is more strongly connected to moral conduct. In other words: what has stronger influence on moral behaviors: thinking and moral judgments or emotions and moral feelings? And finally the third problem concerns the features and structure of emotional maturity.
First three chapters of the dissertation include theoretical considerations of those three research problems. Those chapters end by presentation of some theoretical models created by the author. Empirical part of the dissertation presents the results of two studies. The self-report methods as well as the quasi-experimental procedures were used in those studies. The research samples consisted of a total of 197 students of Cardinal Stefan Wyszynski University in Warsaw and Kielce University of Technology, 90 women and 107 men.
The most important results are the following:
- The level of emotional maturity, expressed in emotional stability as well as in emotional resistance and control of emotional process, is positively connected with moral emotions maturity and moral behaviors. Whereas the control of emotional expression and emotional differentiation appeared as not related to moral functioning. Moral reasoning is independent from emotional maturity.
- Moral feelings are more strongly related to moral conduct than moral reasoning. And further: the level of moral emotions maturity is more strongly related to moral behaviors than the level of moral reasoning maturity.
- Finally, the third empirical conclusion concerns the structure of emotional maturity. The results of statistical analysis showed that this structure consists of three main elements. First of them is the emotional stability strongly connected to low level of emotional reactivity and low level of defense control of situation. Those traits are linked with both forms of emotional control: the control of emotional process (second element) and the control of emotional behaviors. The last, third element includes two closely related components: control of emotional expression and emotional resistance.
Spis treści
Wprowadzenie
Rozdział 1
Dojrzałość emocjonalna i jej właściwości
Rozwój emocjonalny
Starsze ujęcia dojrzałości emocjonalnej
Inteligencja i kompetencja emocjonalna
Podstawowe właściwości dojrzałej emocjonalności
Rozdział 2
Mechanizmy funkcjonowania moralnego
Wprowadzenie
Główne perspektywy interpretacji funkcjonowania moralnego
Wieloaspektowe ujęcia funkcjonowania moralnego
Świadomość moralna a funkcjonowanie moralne
Sumienie a funkcjonowanie moralne
Moralność zasad i sprawiedliwości a moralność troski i doświadczania
Integracyjny model funkcjonowania moralnego
Rozdział 3
Rola emocji w funkcjonowaniu moralnym
Empatia a funkcjonowanie moralne
Emocje a oceny, rozumowanie oraz postępowanie moralne
Emocje moralne. Psychologia poczucia winy i wstydu
Zależności pomiędzy dojrzałością emocjonalną a funkcjonowaniem moralnym
Rozdział 4
Metodologia badań własnych
Problemy badawcze i hipotezy
Charakterystyka badanych osób
Metody badawcze
Organizacja badań
Rozdział 5
Analiza i dyskusja wyników badań
Obraz dojrzałości emocjonalnej w badanej grupie
Rozumowanie moralne, uczuciowość moralna a postępowanie moralne
Poziom dojrzałości emocjonalnej a funkcjonowanie moralne
Zakończenie
Bibliografia

Włodzimierz Strus – dr psychologii, adiunkt w Katedrze Psychologii Osobowości Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jego zainteresowania naukowe skupiają się wokół psychologii moralności, roli emocji w funkcjonowaniu moralnym, adaptacyjnych i dysfunkcjonalnych form poczucia winy i wstydu oraz osobowościowych i sytuacyjnych uwarunkowań zachowań moralnych. Prowadzi również badania nad strukturą podstawowych wymiarów osobowości. W ramach zespołu IPIP.PL zajmuję się adaptacją kwestionariuszy osobowości. Jest autorem kilkunastu publikacji naukowych. Prywatnie lubi literaturę science-fiction i podróże. Żonaty, posiada dwójkę dzieci.
Janusz Trempała
Ocenianą rozprawę przeczytałem z wielkim zainteresowaniem z dwóch powodów. Po pierwsze, zgadzam się z mgr Włodzimierzem Strusem, że główny nurt badań psychologicznych nad moralnym zachowaniem człowieka w drugiej połowie XX wieku został zdominowany podejściem rozwojowym, a w jego ramach podejściem poznawczym. Doktorant ma rację sugerując, że zaniedbano problem roli emocjonalności i uczuć moralnych, i dodałbym do tego, że zaniedbano także niezwykle trudny problem kontekstu sytuacyjnego i środowiskowego w zrozumieniu mechanizmów regulacji moralnej zachowań ludzkich. Po drugie, podjęty przez Niego problem związków, jakie zachodzą między podmiotowymi właściwościami i zachowaniem moralnym człowieka przypomniał mi o własnych badaniach, które na ten temat prowadziłem 20 lat temu. Pamiętam, dlaczego zaprzestałem badań w tym obszarze (chociaż ktoś może powiedzieć, że nie powinienem do tego się przyznawać!). Porzuciłem te badania przede wszystkim dlatego, że chciałem „dowiedzieć się” lub „wiedziałem” więcej na ten temat niż „potrafiłem zbadać” i „udowodnić” w ramach dostępnych sposobów pomiaru tego, co mnie interesuje. „Rzeczywistość” regulacji zachowań moralnych jest bogatsza niż możliwości jej badania w ramach dostępnej i dającej się zaakceptować metodologii naukowej. Z powyższych powodów przystąpiłem z wielka uwagą do lektury rozprawy mgr Włodzimierza Strusa.
Jeśli dobrze odczytuję główną tezę Autora rozprawy, to przeciwstawia się On podejściu poznawczemu w psychologii moralności ludzkiej i jest przekonany o tym, że sfera uczuciowości i dojrzałości emocjonalnej odgrywa podstawą rolę w regulacji moralnego zachowania. Funkcjonowanie moralne wiąże On głównie z dojrzałością emocjonalną i czyni przedmiotem badań. W tym przekonaniu formułuje bardziej szczegółowe problemy badawcze dotyczące: (a) struktury „dojrzałej emocjonalności” (kontrola-stabilność- zróżnicowanie), traktowanej jako zmienna niezależna oraz (b) powiązań pomiędzy wyróżnionymi „wymiarami funkcjonowania moralnego” (rozumowanie – uczuciowość – zachowania moralne), traktowanymi jako zmienne zależne.
W podstawach teoretycznych Autor przedstawił przegląd i ocenę stanu wiedzy w podjętym obszarze badań, wykazując dobrą orientację w literaturze przedmiotu. Na uwagę zasługuje podjęta przez Niego próba zintegrowania modeli funkcjonowania moralnego, które są dyskutowane w głównym nurcie psychologii moralności (tj. psychoanalityczny, poznawczo-społeczny i poznawczo-rozwojowy). Próbą tą uznają wprawdzie za niezbyt konsekwentną (o czym za chwilę), ale doceniam wnikliwość i spójność przedstawionych przez doktoranta rozważań w ramach przyjętych przez Niego założeń teoretycznych, które – w mojej ocenie – uzasadniają wyczerpująco sformułowane problemy i hipotezy badawcze (chociaż można dyskutować nad niektórymi sformułowaniami problemów i hipotez).
Zamiar badawczy Autor zrealizował generalnie w sposób zadawalający. Z punktu widzenia przyjętych założeń, ogólny plan badań przedstawionych w pracy nie budzi moich zastrzeżeń, gorzej jest z jego realizacją, która rodzi pewne wątpliwości (o których dalej). Autor zastosował formalnie rzetelne sposoby pomiaru interesujących Go zmiennych. Zgromadzone dane empiryczne poddał wnikliwej i pracochłonnej analizie ilościowej, która doprowadziła do ciekawych poznawczo stwierdzeń empirycznych (na marginesie – analizę tę można by uprościć, stosując bardziej zaawansowane modele statystyczne i pomijając wiele analiz szczegółowych, jako nie wnoszących istotnej wiedzy, a czasami „zaciemniających” obraz badanej zmienności). Wartościowym elementem projektu badawczego jest pomiar uczciwości w zachowaniu badanych. Należy podkreślić, że badań tego rodzaju brakuje w literaturze przedmiotu.
Generalnie pozytywna ocena rozprawy nie oznacza jednak, że nie mam pewnych wątpliwości, czy też zastrzeżeń. Niektóre z nich chciałbym poddać pod dyskusję jako problemy – moim zdaniem – najważniejsze i zarazem ciekawe poznawczo.
Po pierwsze, pewne moje wątpliwości są związane z rozumieniem i operacjonalizacją zmiennej zależnej, tj. „funkcjonowanie moralne”. Model teoretyczny tej zmiennej zawiera ciekawe ujęcie zagadnienia. Jednakże w swoim wykładzie Autor skupia uwagę i wyczerpująco definiuje wyróżnione komponenty (lub wymiary) funkcjonowania moralnego (rozumowanie-uczuciowość-zachowanie), nie podejmując głębszej refleksji nad samym pojęciem „funkcjonowania”. Trochę mnie to dziwi, bowiem termin ten występuje w temacie rozprawy i jest kluczową kategorią przedstawionych w niej rozważań. Zgodnie z wiedzą jaką posiadam, funkcjonowanie odnosimy do wszelkiej aktywności organizmu i we współczesnej psychologii jest ono stosowane w dynamicznych opisach przejawów życia psychicznego. Natomiast operacjonalizacja wyróżnionych przez mgr W. Strusa kategorii funkcjonowania moralnego i schemat badanej zmienności ma charakter statyczny: koncentruje uwagę na pomiarze stanów (preferencje sposobów rozumowania, doświadczenie uczuć i zachowania moralnego) oraz na statycznej analizie relacji pomiędzy nimi, a także ze wzbudzonymi sytuacyjnie własnościami postępowania moralnego, obserwowanego bezpośrednio. Dostrzegam tu pewne niekonsekwencje. Nie miałbym jednak tych wątpliwości, gdyby Autor zaplanował pomiar wszystkich uwzględnionych przez siebie kategorii/wymiarów tego, co nazywa funkcjonowaniem moralnym, w jednym postępowaniu, np. w ramach Studium 2 (i/lub 1) w pomiarze zachowania moralnego w realnej sytuacji. W dyskusji wyników Autor przedstawia rozważania, które dowodzą, że posiada świadomość tej wady (czy może raczej ograniczeń) swoich badań. Dlatego, chciałbym usłyszeć od Niego odpowiedź na pytanie, jak rozumie On „funkcjonowanie” organizmu i w tym kontekście „funkcjonowanie moralne” – dzisiaj, po przeprowadzeniu ciekawych badań nad tym problemem.
Po drugie, nie do końca zgadzam się z akcentowanym przez Autora poglądem, że sfera „dojrzałości emocjonalnej” odgrywa podstawową rolę w regulacji moralnego zachowania. Przede wszystkim dlatego, że jako psycholog rozwojowy nie rozumiem przedstawionego przez Autora pojęcia „rozwoju emocjonalnego” i „dojrzałości emocjonalnej”. Pojęcie rozwoju w jego wykładzie jest pominięte lub przynajmniej zredukowane do jednego z wielu czynników (zob. np. Ryc. 1.1.) warunkujących dojrzałość emocjonalną (chyba jednak jest tak, że to, co nazywa On „dojrzałością” jest skutkiem procesu rozwojowego lub funkcjonowania człowieka jako całości!!). Ponadto dlatego, że pojęcie „dojrzałości” wiąże się z teleologicznym podejściem, zaszczepionym w psychologii przez Spencera, mieszającym opis z wartościowaniem badanych zjawisk psychicznych: podejście to rodzi coraz więcej wątpliwości i coraz częściej odrzucamy je we współczesnej psychologii rozwoju człowieka w ciągu życia (jako nauki o genezie życia psychicznego), zakładając plastyczność i wielokierunkowość zmian rozwojowych. W tym kontekście chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie, jak Autor rozprawy rozumie pojęcie rozwoju emocjonalnego? (przy okazji, jeśli nie sprawi to Doktorantowi kłopotu, prosiłbym o poszerzenie uzasadnienia poglądu wyrażonego w wykładzie, że „poczucie skruchy” jest najbardziej dojrzałą formą uczuć moralnych?, jakie są empiryczne tego przesłanki?)
Po trzecie, niezwykle pracochłonna (co nie znaczy – jak wcześniej zauważyłem – ekonomiczna) i wnikliwa analiza badanego pola zmienności prowadzi Autora do wielu stwierdzeń empirycznych, które wydają się mi być artefaktami. Pomijam problem liczebności badanej próby (Autor nie podaje danych, które pozwoliłyby zorientować się we frakcjach macierzy korelacyjnych) i jej reprezentatywności dla populacji, o której można wnioskować (dla mnie – psychologa rozwoju w ciągu życia – nie jest to małoważny problem, bowiem w każdym okresie życia „działają” zupełnie różne mechanizmy!!). Przyjmuję, że w ocenianej rozprawie przedstawione zostały w podejściu statycznym nie-rozwojowe badania nad właściwościami (stanami) funkcjonowania moralnego (studentów) i z tego punktu widzenia mam na myśli głównie trzy sprawy, do których chciałbym, aby Doktorant się ustosunkował:
(1) jest dla mnie oczywiste, że samoopis zachowań moralnych (KZS, opowiadanie o swoim zachowaniu) będzie silniej korelował z samoopisem uczuć moralnych (SDUM, opowiadanie o swoich uczuciach) niż preferencjami (albo – jak to podkreślam w swoich publikacjach na temat DIT – ze zdolnością jednostki do rozpoznawania) „moralnych” sposobów rozumowania w hipotetycznych sytuacjach. A więc wyniki prezentowanych badań wcale nie dowodzą tezy, że uczucia silniej wiążą się z postępowaniem moralnym człowieka niż z poziomem rozwoju jego rozumowania moralnego, co sugeruje Autor;
(2) preferencje sposobów rozumowania moralnego w hipotetycznych sytuacjach (KZS), samoopis doświadczonych w historii życia zachowań moralnych (KZS), i postępowanie w realnych sytuacjach konfliktu wartości moralnych (Studium 1 i 2) nie muszą ze sobą korelować – są to inne mechanizmy regulacji moralnego funkcjonowania, opisane zarówno w psychologii moralności, jak i psychologii osobowości, które – jak dowodzą badania empiryczne – działają autonomicznie według własnych, specyficznych zasad. I tak, możemy np. prawidłowo „rozpoznawać” moralne sposoby rozumowania (i wskazywać je jako preferowane) w hipotetycznych sytuacjach, ale nie koniecznie stosować w bieżącej sytuacji specyficznego dylematu moralnego; możemy pamiętać o doświadczonych w przeszłości uczuciach moralnych i sposobach zachowania, ale pamięć ta (doświadczenie) może okazać się nieistotna z punktu widzenia zachowania jednostki w bieżącej sytuacji dylematu moralnego (np. z punktu widzenia funkcjonalnych związków typu „środki-cel”).
(3) wątpliwe są wszystkie wnioski wypływające z analizy różnic pomiędzy badanymi płciami. Kobiety były głównie studentkami psychologii, a mężczyźni studentami nauk technicznych. Dobór do badanej próby, nałożył na siebie efekty dwóch różnych zmiennych (płeć, profil studiów), istotnych w badaniach nad funkcjonowaniem moralnym, które uznać należy za zmienność niekontrolowaną w prezentowanych wynikach badania.
Po czwarte, niezwykle interesujące i – jak to wcześniej podkreśliłem – rzadko spotykane w literaturze badania nad zachowaniem moralnym w realnych sytuacjach wzbudzają refleksję etyczną. Do kwestii etycznych w badaniach psychologicznych przywiązujemy ostatnio coraz większą wagę. W ramach ocenianej rozprawy można, a właściwie należy postawić sobie pytanie: czy, albo w jakim zakresie, w psychologicznych badaniach nad uczciwością ludzi możemy jako badacze zachowywać się w sposób nieuczciwy, ukrywając właściwy cel, oszukiwać badanych manipulacją eksperymentalną, narażając ich na dyskomfort (doświadczenie konfliktu moralnego i ewentualne wyrzuty sumienia, poczucie winy itd. po badaniach). Zakładam, że projekt prezentowanych w doktoracie badań został poddany procedurze etycznej ewaluacji i być może dlatego Autor nie poświęcił temu problemowi odrębnej refleksji. Sam prowadziłem podobne badania i wiem, jak trudny i delikatny jest to problem. Dlatego chciałbym, aby Doktorant przedstawił samoocenę swoich badań w kontekście wskazywanych współcześnie procedur ewaluacji etycznej w badaniach psychologicznych. W tych ramach prosiłbym, aby powiedział więcej o przebiegu badań w ich ostatnim, po-eksperymentalnym etapie rozmowy z badanymi (brakuje mi informacji, czy oprócz ujawnienia właściwego celu badań, omówiono wszystkie etapy procedury i przepracowywano z badanymi ewentualne problemy będące skutkiem udziału w badaniach).
Z formalnego punktu widzenia praca jest napisana poprawnie i stanowi dzieło kompletne. Prezentowany wykład czyta się z zaciekawieniem. Nie dostrzegam większych braków lub uchybień językowych. Tekst jest dobrze opracowany edytorsko i dowodzi opanowania przez Autora warsztatu pisarstwa naukowego.
Przedstawione wyżej pytania i uwagi krytyczne nie pomniejszają generalnie pozytywnej oceny rozprawy doktorskiej napisanej przez mgr Włodzimierza Strusa. Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że w pracy swojej wykazał On umiejętność: (1) porządkowania wiedzy teoretycznej w ramach klarownego wykładu, który konstytuuje niezbędne podstawy badań własnych; (2) planowania badań i gromadzenia danych empirycznych; (3) generalnie poprawnej analizy danych, która prowadzi do ciekawych stwierdzeń empirycznych oraz dyskusji w świetle aktualnej literatury przedmiotu. Szczególnie wysoko oceniam orientację Autora w literaturze przedmiotu, zdolność do rekonstruowania publikowanych poglądów, ich systematyzowania i uogólniania w ramach własnych przemyśleń w obszarze podjętych badań.
Konkluzja: Na podstawie przedstawionej analizy stwierdzam, że oceniana rozprawa pt. Dojrzałość emocjonalna a funkcjonowanie moralne napisana przez mgr Włodzimierza Strusa odpowiada wymogom zawartym w Ustawie o stopniach i tytule naukowym. Stawiam wniosek o dopuszczenie Włodzimierza Strusa do dalszych etapów przewodu doktorskiego.
Andrzej Jakubik
Poszukiwanie osobowościowych uwarunkowań funkcjonowania moralnego stanowi od wielu lat jedno z najtrudniejszych problemów, zarówno psychologii rozwojowej, jak psychologii osobowości, zwłaszcza, gdy problemem badawczym jest wieloznaczne pojęcie „dojrzałości emocjonalnej”, podobnie zresztą jak i „niedojrzałości emocjonalnej”. Dlatego z dużym zainteresowaniem przyjąłem propozycję oceny tej pracy, której ambitny Autor próbuje – z pozytywnym, jak sądzę, skutkiem – poszerzyć naszą wiedzę, głównie poznawczą, ale także pragmatyczną, na ten niełatwy temat.
Przedłożona do recenzji praca o objętości 374 stron maszynopisu (nie licząc załączników) jest skonstruowana zgodnie z powszechnie przyjętym dla tego typu rozpraw schematem i składa się ze wstępu, stanowiącego wprowadzenie teoretyczno-empiryczne, sformułowania pytań badawczych i hipotez, opisu grup badanych, metod, wyników badań i ich omówienia, wniosków, piśmiennictwa oraz aneksu. Z punktu widzenia formalnego praca uwzględnia więc kolejno wszystkie etapy badania naukowego.
Obszerny przegląd piśmiennictwa (13 stron maszynopisu!) w języku polskim i angielskim, przedstawiający w sposób logiczny i syntetyczny, trudne zagadnienia dojrzałości emocjonalnej i funkcjonowania moralnego, świadczy o bardzo dobrej znajomości literatury przedmiotu, umiejętności właściwego doboru materiałów źródłowych, swobodzie poruszania się przez Autora w tej skomplikowanej problematyce. Stąd pierwsze trzy rozdziały, liczące 157 stron, zostały poświęcone bardzo szczegółowej charakterystyce koncepcji dojrzałości emocjonalnej w różnych interpretacjach teoretycznych (rozdz. I), mechanizmom funkcjonowania moralnego (rozdz.ll) i roli różnego rodzaju emocji w tym funkcjonowaniu (rozdz. III).
Rozdział IV: „Metodologia badań własnych” obejmuje sformułowanie problemów badawczych i hipotez, charakterystykę badanych grup i zastosowanych metod. W sposób niezwykle rzetelny i wręcz drobiazgowy przedstawia Autor problemy badawcze i wynikające z nich sformułowanie aż 28 hipotez szczegółowych w większości zoperacjonalizowanych. Na uwagę – w sensie pozytywnym – zasługuje przedstawiony własny teoretyczny model badawczy ilustrujący zależności pomiędzy wybranymi dyspozycjami emocjonalnymi a funkcjonowaniem moralnym (s. 172).
W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że w zasadzie opracowanie sprowadza się do analizy współzależności podstawowych wymiarów funkcjonowania moralnego, jakimi są uczucia moralne, rozumowanie moralne i postępowanie moralne a strukturą dojrzałości emocjonalnej, na którą składają się przede wszystkim takie właściwości jak kontrola emocji, stabilność emocjonalna i zróżnicowanie emocjonalne.
Na marginesie drobna uwaga, jeżeli uwzględnimy w rozważaniach relatywizm kulturowy, to koncepcja kontinuum: strach przed karą – wstyd – poczucie winy – poczucie skruchy jest zbyt jednostronna. To w kulturze judeo-chrześcijańskiej korygujemy nasze zachowania poprzez poczucie winy (sumienie), natomiast np. w kulturach azjatyckich przez poczucie wstydu, całkowicie odmiennie rozumianego niż w naszym kręgu kulturowym. W przybliżeniu odpowiadałoby pojęciu „globalnego poczucia winy”.
Badaniami objęto dwie grupy: 96 studentów (87 kobiet i 9 mężczyzn) II roku psychologii UKSW i 101 studentów (3 kobiety i 98 mężczyzn), głównie II roku, a częściowo V roku (22 osoby) Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach. Co się tyczy doboru grup badanych, nasuwają się dwa pytania: 1) dlaczego drugiej grupy nie stanowili np. studenci II roku Politechniki Warszawskiej (co zbliżyłoby nie kontrolowalne zmienne środowiskowe) lecz politechniki kieleckiej, 2) dlaczego dołączono studentów V roku, gdy wiadomo, iż w miarę upływu lat studiów wzrasta poziom dojrzałości emocjonalnej (zwłaszcza u mężczyzn!)?
Do pomiaru zmiennych zastosowano następujące narzędzia badawcze:
• Kwestionariusz Kontroli Emocjonalnej (KKE) J. Brzezińskiego;
• Kwestionariusz Osobowości H. J. Eysencka (EPQ-R);
• Skala Oceny Uczuć oparta na Dyferencjale Semantycznym C. Osgooda, przy czym wykorzystując hierarchiczną analizę skupień, Autor opracował dodatkowo trzy wskaźniki zróżnicowania emocjonalnego;
• Test Rozumienia Problemów Społecznych (DIT) J. Resta;
• Kwestionariusz Zachowań Społecznych P. O. Żylicza w wersji skróconej;
• Skala Dojrzałości Uczuciowości Moralnej (SDUM) W. Strusa (dop. mój nazwiska – A. J.) – całkowicie samodzielna, odautorska konstrukcja narzędzia, zgodnie z wszelkimi wymogami metodologicznymi.
Dobór narzędzi pomiarowych należy uznać za adekwatny, chociaż próby weryfikacji niektórych hipotez z uwzględnieniem kwestionowanego przez większość badaczy niejasnego eysenckowskiego pojęcia „psychotyzm” są dyskusyjne. Natomiast należy wyraźnie podkreślić wysoką wartość praktyczną skonstruowanej przez Autora Skali Dojrzałości Uczuciowości Moralnej, co bez wątpienia świadczy o zdolnościach naukowych Kandydata. Podobnie pozytywnie oceniam wybór statystyk do weryfikacji hipotez badawczych. Dodatkowym walorem pracy jest zastosowanie procedur eksperymentalnych, nazwanych skromnie przez Autora quasi-eksperymentem, tak niezwykle rzadko spotykanych ostatnio w pracach psychologicznych.
Autor uzyskał bardzo wiele wartościowych wyników badań z zakresu podjętej problematyki. Trudno w recenzji omówić rezultaty weryfikacji wszystkich szczegółowych 28 hipotez, które z pewnością zostaną przedstawione w autoreferacie. Do najbardziej istotnych wyników badań zaliczyłbym stwierdzenie, że poziom dojrzałości emocjonalnej, wyrażający się w nasileniu takich cech jak stabilność emocjonalna, odporność emocjonalna oraz regulacja procesu emocjonalnego jest dodatnio związany z poziomem dojrzałości uczuciowości moralnej oraz wzrostem zachowań moralnych, przede wszystkim w grupie kobiet, przy czym wśród dyspozycji, które uznano za ważne dla poziomu dojrzałości emocjonalnej, nie dotyczy to kontroli ekspresji emocjonalnej oraz zróżnicowania emocjonalnego. Poza tym trzeci z badanych wymiarów funkcjonowania moralnego – rozumowanie moralne, okazał się zasadniczo niezależny od dojrzałości emocjonalnej.
Moim zdaniem, praca kwalifikuje się – po dokonaniu niezbędnych skrótów – do publikacji w naukowej oficynie wydawniczej. Jednocześnie wyrażam opinię, że rozprawa Autora w pełni zasługuje na nagrodę JM Rektora UKSW.
Reasumując, należy stwierdzić, że przedłożona do oceny rozprawa doktorska mgra Włodzimierza Strusa świadczy o Jego bardzo dobrej znajomości literatury przedmiotu, umiejętności prowadzenia badań połączonej z dojrzałością naukową oraz zdolności do wnikliwego interpretowania wniosków z uzyskanych wyników badań. Rozprawa spełnia wymagania określane Ustawą z dnia 12 IX 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych. W związku z tym wnioskuję o dopuszczenie Kandydata przez Radę Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej UKSW do dalszych etapów przewodu doktorskiego.