Odsłanianie intencjonalności
Krokos, J. (2013). Odsłanianie intencjonalności. Warszawa: Liberi Libri.
Monografia Odsłanianie intencjonalności jest wprowadzeniem do teorii intencjonalności. Zadaniem, postawionym przez Autora, jest odsłonięcie fenomenu intencjonalności w jego całym bogactwie. Współcześni badacze intencjonalności skupiają się przede wszystkim na intencjonalności poznawczej, a w tym – albo na samym odniesieniu się do przedmiotu, albo na immanentnym (intencjonalnym) przedmiocie, inegzystującym w przeżyciach psychicznych (w aktach świadomości). Punktem wyjścia rozważań, zawartych w tej monografii, jest teoria intencjonalności Brentana, przedstawiona na tle kontekstu, w jakim się ona pojawia w jego Psychologie vom empirischen Standpunkt. Zdaniem Autora, pomijanie tego kontekstu ogranicza tę teorię i rzutuje na późniejsze: historycznofilozoficzne i systematyczne badania nad intencjonalnością. Tymczasem analizując sam termin oraz wybrane doktryny filozoficzne, od starożytnych począwszy aż po współczesne, i doszukując się w nich albo śladów intencjonalności, albo już zarysowanych jej koncepcji, odsłania się szerokie spektrum zagadnień, związanych z intencjonalnością. Tak odsłonięte w dziejach filozofii ślady intencjonalności są następnie przedmiotem namysłu teoretycznego, który ujawnia własne stanowisko Autora odnośnie do fenomenu intencjonalności. Główna teza pracy, będąca jej zwieńczeniem, brzmi: intencjonalność jest świadomościową aktywnością podmiotu w sferach: teoretycznej, praktycznej i wytwórczej. Intencjonalność przejawia się przede wszystkim jako sposób bycia podmiotu świadomego (psychicznego): jako zawieranie w sobie treści intencjonalnych, jako relacyjność, odniesienie, skierowanie, otwarcie i zdawanie sobie sprawy, a także jako nadawanie sensu i powoływanie bytów czysto intencjonalnych. W budzeniu się świadomości intencjonalność ujawnia się jako podstawowy faktor w budowaniu (konstytuowaniu) przeżyć świadomych, które mają charakter pojetyczny, praktyczny i teoretyczny. Receptywność intencji sprawia, że otwiera ona podmiot na rzeczywistość transcendentną, a aktywność intencji – że nieustannie tworzy ona swoje przedmioty, których status ontyczny jest zależny od mocy tworzących je aktów intencjonalnych, a pierwszym z „wytworów” intencji jest sam akt świadomości. Wszelkie wytwory mają zatem intencjonalność nadaną, która odsyła do intencyjnych aktów podmiotu świadomości.
Rozprawa ma charakter propedeutyczny i to w podwójnym sensie: wprowadza w zagadnienie intencjonalności i w jego historycznofilozoficzne ujęcia oraz – co ważniejsze – pomagając znaleźć się w obliczu fenomenu intencjonalności, wiedzie ku źródłu rozważań nad intencjonalnością. Nie jest to rozprawa historycznofilozoficzna – odwołanie się do historycznych ujęć intencjonalności ma pomóc w odsłonięciu jej i uchwyceniu jej osobliwości (istoty).
Spis treści
Wstęp
ROZDZIAŁ 1. BRENTANO I PRZYWOŁANIE POJĘCIA INTENCJONALNOŚCI
Wyjściowa teza Brentana o intencjonalności
Kontekst pojawienia się problematyki intencjonalności w dziele Brentana
Rozwój koncepcji intencjonalności Brentana i jej odmiany
Podsumowanie
ROZDZIAŁ 2. JĘZYKOWE ŚLADY INTENCJONALNOŚCI
Język przewodnikiem w badaniach nad intencjonalnością
„Intencjonalność” i „intencja” – znaczenie terminów
Intencjonalność a ἀρχή
Praźródło intencjonalności: λόγος
Podsumowanie
ROZDZIAŁ 3. INTENCJONALNOŚĆ W STAROŻYTNOŚCI
Uzasadnienie sięgnięcia do filozofów starożytnych
Heraklit
Parmenides
Platon
Arystoteles
Stoicy
Filon Aleksandryjski
Plotyn
Augustyn
Podsumowanie
ROZDZIAŁ 4. INTENCJONALNOŚĆ W ŚREDNIOWIECZU
W poszukiwaniu średniowiecznych koncepcji intencjonalności
Anzelm
Tomasz z Akwinu
Piotr Olivi i Dietrich von Freiberg
Jan Duns Szkot
Piotr d’Auriol i Hervaeus Natalis
Wilhelm Ockham i Adam Wodeham
Podsumowanie
ROZDZIAŁ 5. INTENCJONALNOŚĆ W NOWOŻYTNOŚCI
Nowożytne zapomnienie intencjonalności?
René Descartes
John Locke
George Berkeley
David Hume
Immanuel Kant
Podsumowanie
ROZDZIAŁ 6. INTENCJONALNOŚĆ PO BRENTANIE
Odsłanianie odsłoniętego
Edmund Husserl
Roman Ingarden
Hans-Georg Gadamer
Filozofia analityczna i filozofia umysłu
Podsumowanie
ROZDZIAŁ 7. INTENCJONALNOŚĆ – PRÓBA CAŁOŚCIOWEGO UJĘCIA
Wprowadzenie
Przejawy intencjonalności
Intencjonalność a budzenie się świadomości
Obszary intencjonalności
Wykaz skrótów
Bibliografia
Zainteresowania naukowe Jana Krokosa obejmują zasadniczo trzy obszary problemowe: 1) teorię poznania i fenomenologię, 2) antropologię z etyką oraz 3) metodologię teologii wraz z zagadnieniami racjonalności chrześcijaństwa i wiary. W swych badaniach nawiązuje do trzech tradycji filozoficznych: fenomenologicznej, tomistycznej i (niekiedy) analitycznej. Szczególne miejsce w jego pracy badawczej, oprócz książki Odsłanianie intencjonalności, zajmują dwie monografie: Fenomenologia Edmunda Husserla, Aleksandra Pfändera i Maxa Schelera oraz Sumienie jako poznanie. Fenomenologiczne dopełnienie Tomaszowej nauki o sumieniu. Przedmiotem pierwszej jest koncepcja fenomenologii jako określonej nauki filozoficznej, tak jak ona uwidacznia się w deklaracjach metodologicznych wymienionych fenomenologów i niektórych ich uczniów. Przeprowadzone analizy skłoniły Autora do postawienia tezy, że w szkole Husserla funkcjonuje zasadniczo jedna koncepcja fenomenologii jako określonej dyscypliny wiedzy. Tematem drugiej monografii jest analiza sumienia jako swoistego poznania, jako określonego źródła wiedzy. Głównemu problemowi pracy towarzyszy kwestia możliwego dopełnienia tomizmu przez fenomenologię. Tomasz z Akwinu traktuje bowiem sumienie jako poznanie, a jego koncepcja sumienia jest doniosła i odegrała znaczącą rolę w dziejach filozofii. Mimo to z punktu widzenia teorii poznania domaga się dopełnienia poprzez fenomenologiczne analizy świadomości, co Autor starał się uczynić w tej monografii.
Stanisław Janeczek
Książka ks. Krokosa Odsłanianie intencjonalności jest klasyczną monografią, o którą w naszym pośpiesznie przeżywanym świecie coraz trudniej. Wymagała bowiem gruntownych studiów i długiego namysłu. Jest rzetelna powagą tematyki, jaką jest intencjonalność, która w dobie epistemologizacji filozofii, postępującej od wieku XVII, ma charakter fundamentalny, choć z pozoru wąski i zakorzeniony w jednej tradycji (fenomenologia), ale przecież uwikłany w podstawowe dyskusje współczesne, bynajmniej nie tylko epistemologiczne. Jest rzetelna sposobem ujęcia, drobiazgowością dokumentacji, o czym świadczą bogate przypisy, rozbudowane nie z pychy erudyty lub tchórzostwa dyletanta, który ubezpiecza się odesłaniem do opinii autorytetów, ale bogactwem kontekstów i rozwiązań pobocznych, które wynikają z wagi problematyki i jej skomplikowania. Jest rzetelna dojrzałością filozofa-nauczyciela, który nie boi się sformułować ujęcie przeglądowe, dydaktyzujące, narażając się, że coraz liczniejsi, jak w naukach przyrodniczych i technologicznych, wąskotematowcy, będą szukać uproszczeń wynikających z syntetyczności ujęcia i określonej linii interpretacyjnej. To dlatego we Wstępie ks. Krokos formułuje swoistą „żelazną kopułę” przed rakietami polemistów, deklarując, że nie jest to ujecie stricte historycznofilozoficzne, przeglądowe, lecz tylko propedeutyczne w aspekcie systematycznym. Jak bowiem każde dzieło poważne, jest to monografia i historyczna, i filozoficzna, a więc systematyczna, choć napisana metodą historyczną, odwołująca się twórczo do dorobku przeszłości. To dlatego Autor akcentuje, że jego monografia stanowi wprowadzenie do badań nad intencjonalnością, a nie tylko wprowadzenie prezentujące problematykę intencjonalności. W istocie prezentuje bowiem kierunki poszukiwań wcale liczne i równie bogate, choć ograniczone często aspektem wyznaczonym przez własny paradygmat filozoficzny. Nic dziwnego więc, że ks. Krokos nie ukrywa efektywnie rozwijanej przez siebie metody fenomenologicznej (Edmund Husserl, Aleksander Pfänder, Max Scheler), świadomy z pewnością wagi tradycji badawczej w nauce, jak to ukazywał choćby w naukach humanistycznych i społecznych Janusz Goćkowski czy Jerzy Szacki.
Odwoływanie się do tradycji jest szczególnie cenne w filozofii, gdy tak jak współczesnych czytamy Platona czy Arystotelesa, Kartezjusza czy Locke’a, Kanta czy Hegla. Odwoływanie się do własnej tradycji, jeśli nie przekształca się w trywializację osiągnięć wielkich poprzedników, sprzyja poziomowi dyskursu, poprzez odwołanie się do wypracowanych w rodzimej szkole standardów merytorycznych i metodologicznych. Paradoksalnie, tradycja może pełnić w nauce typową funkcję heurystyczną, ułatwiając rozbudowanie wątków, które zyskują na znaczeniu w dyskusjach prowadzonych w obrębie własnej szkoły, pogłębiających jej osiągnięcia, jeśli nie zamyka się w getcie własnej spuścizny. W tym względzie monografia ks. Krokosa jest wręcz modelowa, jako aspektywny przegląd całej tradycji filozofii europejskiej, tropiąc zróżnicowane „ślady intencjonalności”. Szczególnie cenne jest odwołanie się do osiągnięć filozofii współczesnej, także tradycji hermeneutycznej, a zwłaszcza, dominującej nie tylko w świecie anglosaskim, filozofii analitycznej i filozofii umysłu.
Tytuł Odsłanianie intencjonalności w pełni oddaje zamysł tej książki. Nie jest ona dyskusją z różnymi teoriami intencjonalności. Nie chce rozstrzygać ogólnych i szczegółowych zagadnień, składających się na problematykę intencjonalności. Raczej chce wydobywać na światło dzienne sam fenomen intencjonalności, który kryje się w koncepcjach umysłu, poznania, działania, języka i innych wytworów myśli. To długa droga – już od Heraklita i Parmenidesa. Jednakże wyjście od przypomnianego przez Franza Brentana pojęcia intencjonalności i jego jej koncepcji, które jest istotnym punktem odniesienia dla prowadzonych poszukiwań, jest zaporą przed banalnością prezentacji możliwych skojarzeń, na zasadzie Gombrowiczowskiej przygany praktyki „słoń a sprawa polska”. Przed jałowością tego przeglądu chroni rozbudowany rozdział ostatni, w którym Autor wskazuje na różne sposoby przejawiania się intencjonalności, na jej rolę w budzeniu się świadomości oraz na trzy powiązane ze sobą obszary intencjonalnego uaktywnienia świadomości. Według Autora książki, intencjonalność jawi się jako sposób bycia podmiotu umysłowego, a jednocześnie jako niezbywalna cecha jego aktywności w płaszczyźnie wytwórczej, działania i postępowania moralnego oraz poznania. Intencjonalność jest też wewnętrznym motorem świadomości, który ją od wnętrza organizuje.
Układ książki konsekwentnie realizuje sformułowane we Wstępie założenia metodologiczne. Zgodnie z nimi praca ma charakter propedeutyczny. Ma wprowadzać w problematykę intencjonalności niejako na dwóch płaszczyznach: zaznajamiając z wyraźnymi i ukrytymi stanowiskami na jej temat, obecnymi w całych dziełach filozofii, oraz za ich pomocą naprowadzając na dostrzeżenie samego fenomenu intencjonalności. Ta druga płaszczyzna wskazuje drugi wymiar propedeutyczności rozważań, jest to bowiem, sygnalizowane wyżej, wprowadzenie do badań nad intencjonalnością, a nie jedynie do problematyki intencjonalności. Wierny tym zasadom, Autor powstrzymuje się od polemik i ocen z zastanymi ujęciami intencjonalności, a własne tezy, sformułowane w ostatnim rozdziale traktuje jako tymczasowe ustalenia, otwierające perspektywę na dalsze badania.
Corpus monografii Odsłanianie intencjonalności, stanowi 7 rozdziałów, które oplata syntetyczny Wstęp oraz Bibliografia. Ks. Krokos rozpoczyna wywód od prezentacji klasycznych ustaleń Franza Brentany w zakresie problematyki intencjonalności (Rozdział 1. Brentano i przywołanie pojęcia intencjonalności), prezentując jego koncepcję i podstawowe kierunki jej rozwoju. Następnie prezentuje długie funkcjonowanie intencjonalności od tropienia językowych śladów tego pojęcia (Rozdział 2. Językowe ślady intencjonalności), zwłaszcza w odniesieniu do kategorii ἀρχή i λόγος, przez starożytność (od Heraklita po Augustyna z Hippony), średniowiecze (od Anzelma z Aosty po Wilhelma Ockhama i Adama Wodehama) i nowożytność (od Kartezjusza po Immanuela Kanta), aż po współczesne badania nad intencjonalnością prowadzone w fenomenologii przez Edmunda Husserla i Romana Ingardena, następnie właściwe dla hermeneutyki, w postaci koncepcji Hansa-Georga Gadamera, a wreszcie filozofów analitycznych i umysłu (np. Roderick M. Chisholm, John R. Searle, Daniel C. Dennett). Szczególnie cenny jest wieńczący dyskurs Rozdział 7. Intencjonalność – próba całościowego ujęcia, tyleż jako podsumowanie przeprowadzonych rozważań, co prezentacja własnych pomysłów ks. Krokosa w badaniach nad intencjonalnością.
Praca ma nienagannie prostą, wręcz szkolną, strukturę, ogromnie klarowny język, zdradzający tyleż badacza, który przeszedł przez dobre proseminarium, jak najprościej oceniała uczonych Izydora Dąmbska, co doświadczonego dydaktyka, który wie, że tłumaczyć elementarne pojęcia trzeba nie tylko studentom, ale i dojrzałym uczonym, uciekającym niefrasobliwie w grę nazbyt luźnych skojarzeń, właściwych powieściopisarzowi, a nie uczonemu, zamiast poszukiwania nieefektownych lecz instruktywnych definicji. Nade wszystko jednak ów prosty wywód zdradza uczonego, który rozumie analizowane zagadnienie, jego bogaty kontekst, i pisze, co uważa za niezbędne (co sygnalizuje swoista lista nieobecnych w monografii, czyli myślicieli podejmujących tę problematykę – 231-232), a nie to co umie, a coraz częściej – niestety – że wydaje mu się, iż umie, bo właśnie przeczytał topową aktualnie pozycję wydawniczą. Otwartość intelektualna, ale jednocześnie rozwaga w spolegliwej analizie zróżnicowanych tradycji filozoficznych, zaowocuje odwagą, gdyż ks. Krokos nie lęka się posądzenia o banalność czy trywializację, gdy ostatecznie opowie się za swoistym filozoficznym „longue durée”, o którym tak często mówią współcześni historycy, wyrażającym się w podkreśleniu związku intencjonalności z intencją, tak owocnego i w etyce, i w filozofii kultury, a nawet w filozofii Boga. Historia zatoczy więc aspektywnie swoiste koło, powracając do swych pierwocin; nic dziwnego, przecież Brentanie bliska była tradycja arystotelesowsko-scholastyczna; do szerokiego rozumienia (pozapoznawczego) intencji nie zawaha się jednak wrócić i Ingarden, i Searle. Pisze ks. Krokos: „Intencjonalność – zgodnie z jej językowym znaczeniem – rozumiem przede wszystkim jako sposób bycia czegoś, wyznaczony przez intencję, a także jako cechę własność, jakość czegoś, co dzięki intencji jest intencyjne lub intencjonalne” (s. 237). W istocie, nie przypadkowo język filozofii idzie za logiką języka naturalnego, co rozumiał i Tomasz z Akwinu, i Martin Heidegger, i Ludwik Wittgenstein (s. 38-40).
Konkludując, zalecam z głębokim przekonaniem druk tej niebanalnej, rzetelnie napisanej monografii.
Edmund Morawiec
Książka Odsłanianie intencjonalności podejmuje ważki i znaczący dla współczesnej filozofii problem intencjonalności. Zwłaszcza w pracach z teorii poznania i filozofii języka, a także filozofii umysłu zagadnienie to pojawia się niemal powszechnie. Można by rzec, że stało się wizytówką filozofii współczesnej, nawiązującej do myśli Edmunda Husserla, a poprzez niego do Franciszka Brentana, który kategorię tę przypomniał i wprowadził do filozofii współczesnej.
Książka ma siedem rozdziałów. W rozdziale pierwszym Autor przedstawia koncepcję intencjonalności w jej Brentanowskim wydaniu. Dla całej pracy rozdział ten ma charakter wprowadzający. Koncepcja intencjonalności Brentana, jak zauważa Autor, ma bowiem istotne znaczenie dla koncepcji późniejszych (zasadniczo wszyscy znaczący autorzy, podejmujący tę problematykę wychodzili od tego ujęcia), jak i dla poszukiwań koncepcji intencjonalności w minionych wiekach. Na niektóre z nich wprost wskazał sam Brentano, inne, często jedynie ich ślady, odkrywa Autor książki. Pierwszym śladem intencjonalności jest dla Jana Krokosa terminologia wprost wskazująca na intencjonalność, szczególnie termin intentio oraz niejako ukrywające w sobie tę cechę: arche oraz logos. Zagadnieniu temu jest poświęcony rozdział drugi. Rozdziały od trzeciego do szóstego przywołują autorów i koncepcje, które podejmują ten problem lub go sygnalizują, kolejno: w starożytności, średniowieczu, nowożytności oraz we współczesności po Brentanie. Każdy z rozdziałów poprzedza wprowadzenie w podejmowaną problematykę, a kończy podsumowanie, syntetyzujące istotne elementy zagadnienia intencjonalności. W tym miejscu zauważyć wypada, że Autor przywołał w swej pracy ujęcia intencjonalności najznakomitszych filozofów, co nie znaczy, że wielu – zapewne z racji rozrastającej się objętości książki – nie pominął. Na podkreślenie zasługuje głębokie cofnięcie się w czasie w odsłanianiu intencjonalności – aż po Heraklita i Parmenidesa. Nie miejsce tu, aby charakteryzować poszczególne omówienia. Różnią się one objętością, ale i dogłębnością, a różnice te – jak się zdaje – są powodowane wkładem poszczególnych filozofów w rozwiązywanie zagadnienia intencjonalności, dostępnością źródeł i opracowań, a pewnie i osobistą sympatią Autora. Natomiast należy podkreślić umiejętność syntetycznego ujęcia różnych stanowisk filozoficznych ze względu na problem intencjonalności i wydobycie go z tekstów, które wprost intencjonalności nie dotyczą. Ostatni, siódmy rozdział, zawiera własne stanowisko Autora odnośnie do intencjonalności. Autor zwraca uwagę, że intencjonalność jest ostatecznie życiem umysłu świadomego siebie, sposobem bycia podmiotu świadomego, i przejawia się w trzech płaszczyznach: działania wytwórczego, praktycznego oraz teoretycznego. Autor ukazuje ścisły związek tych trzech działań ludzkich, które jedynie teoretycznie zostały wyróżnione. Podkreśla, że umysł ze swej natury jest aktywny właśnie dzięki właściwości, jaką jest intencjonalność. Uaktywnia się ona wraz z konstytuowaniem się życia świadomego jako intencjonalność immanentna oraz transcendująca. Pierwsza kształtuje życie świadome, porządkując strumień świadomości i konstytuując poszczególne przeżycia. Druga, dzięki tym przeżyciom, zwraca się ku przedmiotom transcendentnym, czy to je poznając, czy tworząc. Tworzenie jest nadawaniem im intencjonalności. Szczególnymi przedmiotami intencjonalnymi są: język oraz wytwory kultury. Autor podkreśla też znaczenie teorii życia Boga, które ujmują istotę intencjonalności. Według tej koncepcji Bóg jest realnym odpowiednikiem czystej świadomości Husserla, konstytuującej cały świat. Istotne dla własnego spojrzenia na intencjonalność przez Krokosa jest podkreślenie jej wolitywno-intelektualnego charakteru, z akcentem położonym na „wolitywny”. Autor przeciwstawia się współczesnym tendencjom odrywania intencjonalności od aktów woli i ograniczaniu się do poznania.
Praca z założenia, wyrażonego we Wstępie, nie jest dokończona. „Odsłanianie” jest rzeczownikiem pochodzącym od czasownika niedokonanego „odsłaniać”. Autor nie ma ambicji, by dać wyczerpującą teorię intencjonalności. Podkreśla propedeutyczny charakter książki. Nawiązując do fenomenologicznego postulatu nieuprzedzonego oglądu fenomenu, jako cel swych rozważań stawia takie odsłonięcie fenomenu intencjonalności, by można było stanąć przed jego obliczem i uchwycić jego swoistość. Sposób prowadzenia narracji porównuje do wspólnego z czytelnikiem maszerowania przez dzieje filozofii w poszukiwaniu śladów intencjonalności. Sam stawia się w roli przewodnika, który wskazuje na te ślady, ale i pozwala a nawet zachęca do samodzielnego ich odnajdywania. Ten zabieg metodologiczny jest konsekwentnie realizowany. Ostatni rozdział jest podsumowaniem tej wędrówki, które nie rości sobie jednak prawa do pełności. Jest to własne zdanie sprawy przez Autora z oglądu fenomenu intencjonalności, niepełne i sygnalizujące nowe aspekty.
Na zakończenie należy dostrzec, że Autor, choć korzysta z opracowań, przede wszystkim sięga do źródeł. W przypisach bogato ilustruje omawiane poglądy tekstami źródłowymi. Przypisy te są wartością samą w sobie i mogą stanowić punkt zaczepienia dla szczegółowszych badań nad zagadnieniem intencjonalności u poszczególnych autorów. Należy też podkreślić dobrą i staranną polszczyznę. Jeśli pominąć drobne potknięcia, które wychwyci korektor książki, nie mam zasadniczych zastrzeżeń co do jej strony merytorycznej i formalnej i uważam, że jest ona dobrze przygotowana do druku.
Niniejszym rekomenduję jej druk bez poprawek.